niedziela, 8 stycznia 2017

Milcząca schizma - Kościół zachodnio-katolicki

Laudetur Iesus Christus!

     Obserwując dzisiejszą kondycję Kościoła Chrystusa Pana - tego jednego, jedynego, powszechnego (katolickiego) i apostolskiego wielu wiernych zauważa coś na kształt raka toczącego się wewnątrz naszej Winnicy Pańskiej. Rakiem tym jest zjawisko, które nazywam Kościołem zachodnio-katolickim. Nazwa może być trochę myląca, bo chociaż ogół zjawisk o których pisze faktycznie ma związek z Zachodem - rozumianym geograficznie głównie z Ameryką Północną i Europą Zachodnią - to jednak ujawnia się w różnych przestrzeniach geograficznych. Kościół zachodnio-katolicki to ci wszyscy, którzy mentalnie odpadli od wiary katolickiej i apostolskiej, a jednak mimo to trwają w instytucjonalnie rozumianym Kościele katolickim. Przynależą oni ciałem, lecz nie duchem. Można powiedzieć, że zalążki Kościoła zachodnio-katolickiego pojawiły się już w XIX w wraz z tzw modernizmem - herezją, o której chciałbym napisać oddzielnie, a która za główną swoją szkodliwość ma to, że działa niczym trucizna wewnątrz organizmu (moderniści nie dążą do stworzenia własnego wyznania, ale zmieniają katolicyzm od środka).
         Kościół zachodnio-katolicki wyraża więc ducha myślenia który jest obcy chrystianizmowi. Zamierza on jako faktyczny antykościół burzyć przez zasiew fałszywego ziarna żniwo Pańskie, które wzrasta jako Kościół prawdziwy. Pasterzami Kościoła zachodnio-katolickiego są wilki przebrane w owczą skórę. Kiedy Kościół Chrystusa patrzy na wschód ku nadziei zmartwychwstania, to Kościół zachodnio-katolicki, Kościół szatana patrzy na zachód zatapiając się w cywilizacji śmierci. Kościół zachodnio-katolicki odnaleźć jest bardzo łatwo, chociaż jego granice nie są ostre. Poznać Kościół zachodnio-katolicki można po kilku podstawowych objawach:
a) zrywa on wszelką więź z Tradycją, interpretując Słowo Boże w szatański sposób, czyli przewrotnie (to znaczy odwraca znaczenie Pisma Świętego)
b) dąży do relatywizacji pojęcia prawdy - przytakuje wszystkiemu co prawdą nie jest, a piętnuje każdego, kto prawdę usiłuje zachować
c) jest Kościołem człowieka, a nie Boga - głosi antropocentryzm, nawet jeśli nie wprost to pośrednio
d) Służbę Bożą traktuje jako zło konieczne niszcząc wszelkie piękno i transcendencję (łatwo można to poznać w liturgii, w której to człowiek jest ważniejszy od Boga)
e) atakuje proroków Bożych, którzy jeszcze w hierarchii przetrwali i obala ich autorytet w oczach wiernych
f) głosi, że pluralizm światopoglądowy jest dobry
g) dąży do pozornej decentralizacji władzy Kościoła - w rzeczywistości ukrywa że stoi za nim szatan
h) zmierza do obalenia resztek porządku społecznego w świecie paktując z systemami republikańskimi i wspierając demokrację, przy deklarowanej apolityczności
i) głosi laksyzm i zmierza do liberalizacji prawa
         Sądzę, że objawów można byłoby podać dużo więcej. Czytelników proszę o dodawanie w komentarzach własnych propozycji, lub przesyłanie mi ich na maila. Już taka pobieżna refleksja pozwala dostrzec, że Kościół zachodnio-katolicki wdarł się także do Polski i niszczy Kościół prawdziwie założony przez Chrystusa Pana. Obowiązkiem prawowiernych biskupów, kapłanów, duchownych i świeckich jest rozpoznawanie tego Kościoła szatana i powzięcie kroków zaradczych. Trzeba w końcu spojrzeć w prawdzie na Kościół i dostrzec pełzającą schizmę. Schizmę, która im dłużej nie jest deklarowana tym bardziej szkodzi zdrowej tkance Kościoła. Trzeba więc demaskować fałszywych pasterzy, uniemożliwiać im zasiewanie kąkolu, a zbałamuconych wiernych przywrócić do owczarni Pańskiej. 
       Celem tego bloga jest poprzez pokazywanie błędów i problemów trawiących współczesny Kościół pomóc rozpoznawać objawy rozprzestrzeniania się Kościoła zachodnio-katolickiego. Módlmy się zatem, aby Stolica Apostolska oceniła właściwie zagrożenia i odcięła się od trawiącego Kościół raka, przez deklarowanie istniejącej schizmy. Działajmy także przez demaskowanie fałszywych pasterzy i popierajmy głoszenie czystej oraz nieskażonej wiary. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Z katolickim pozdrowieniem:
Wyklęty kleryk

1 komentarz:

  1. Czy kościół w Polsce oprze się wpływom masonerii zależy wyłącznie od postawy narodowej - naszej osobistej ofiary wynagradzającej za wszystkie odstępstwa dekalogu.

    Deflator

    OdpowiedzUsuń